Thursday, May 1, 2008

Kingmaker czyli prawybory w West Virginia

Odmiennie od innych blogerów nie będę tłumaczył i przepisywał zachodnich dzienników w salonie. Nie ma takiej potrzeby. Ciekawsze wydaje mi się po prostu analizowanie z perspektywy Polaka takowych wyników.A zachodnia Wirginia dostarczyła niespodziewanie szokujące rozstrzygnięcia, które to obozy rożnie tłumaczą. Mówi się o kunktatorstwie i oportunizmie zwolenników McCaina, którzy głosowali na gubernatora Arkansas tylko po to aby pozbawić szans Romneya na zdobycie 18 głosów z tego stanu. Że tak naprawdę to Huckabee wygrał nie dzięki swojej sile przekonywania ale kontraktowi, układowi czy innemu spiskowi. A co z głosami licznych zwolenników Rona Paul'a? Czemu oni też głosowali na Huckabee'go i co oni zyskali przez taki obrót sprawy?

Kingmaker

Prawda jest taka, że pomimo 10-krotnie większych funduszy wydanych przez Romneya i McCaina w tym stanie nie mieli oni szans na wygraną bez poparcia Mike'a „Kingmakera" Huckabee'go. Bez wątpienia pozycja byłego gubernatora Arkansas jest podobna do tej, którą pełnił przewodniczący Samoobrony w ostatnich wyborach prezydenckich. I wystarczy, że zaoptuje za Romney'em i pewna wygrana McCain'a w wyborach może być poważnie zagrożona. Pomimo zapewnień o konserwatyzmie i panującego w mediach trendu Janek McCain NIE MIAŁ NAJMNIEJSZYCH SZANS na sukces w tym stanie. Huckabee oczywiście jest przyjacielem faworyta wyścigu i uważam, ze w zależności od wyniku super wtorku, albo będzie dalej walczył o nominację (w której ma większe szanse niż Romney) albo zrezygnuje aby zostać kandydatem na wiceprezydenta w ekipie swojego przyjaciela, senatora z Arizony. Pomaga mu w tym fakt, że właśnie jego zwolennicy GOP wskazują jako swój numer jeden na stanowisko vice.

Lee Atwater czyli demokraci w akcji

Zwolennicy demokratów są zachwyceni. Nie ważne kto zdobędzie nominacje większość z zwolenników Clinton z przyjemnością zagłosuje na Obame i vice versa. W obozie republikanów sytuacja jest trudniejsza. Brakuje kandydata jednoczącego całą partie wokół swojej osoby. Spory miedzy kandydatami o to kto jest bardziej konserwatywny lub kto bardziej podobny do Regana nie są budujące. Bardzo znani konserwatywni komentatorzy nie tylko krytykują McCaina za zbytnią lewicowość ale idą o krok dalej - np. publicznie twierdzą (Ann Coulter), że bardziej konserwatywna od Janka jest Hilary i że na nią oddadzą swój głos.
Heloł??!! Co tutaj się dzieje?? Prawicowa „królowa prowokacji" zamierza głosować na Clinton?
Wg mnie jedynym wyjściem z tego tygla jest tandem McCain - Huckabee ogłoszony tuż po super wtorku. Taki tandem będzie miał przewagę po super wtorku nad demokratyczną konkurencją, gdyż spokojnie zwycięży w większości stanów ugruntowując swoją pozycję, podczas gdy demokraci będą się nawzajem brudzić różnymi newsami stosując metody a la Lee Atwater. Republikański duet cieszący się olbrzymim zaufaniem po obu flankach nurtu republikańskiego powinien wzmacniać swoją pozycję w sondażach i odnieść sukces w listopadzie.

Wilki i owieczki

Republikański duet McCain-Huckabee wygra wybory w listopadzie również dzięki temu, iż ogłoszenie wspólnego startu tuż po super wtorku skupi wokół nich większość republikanów a demokraci w dalszym ciągu pogrążeni będą w krwiożerczym pojedynku obama - clinton. Demokratyczny pojedynek jest bardzo zacięty i wszystkie metody są tam dozwolone. Już mieliśmy do czynienia np. z oskarżeniami o rasizm a z pewnością to nie koniec. Tymczasem republikański duet będzie mógł spokojnie skupiać się na pozyskiwaniu elektoratu i krytykowaniu kłócących się demokratów.

A teraz Georgia...

No comments: